Czarne dni rynku kryptowalut: 5 największych załamań cen Bitcoina

W ciągu ostatnich 24 godzin cena Bitcoina spadła o prawie 10%, na krótko spadając poniżej 75 000 USD. Niektórzy już nazwali to wydarzenie "czarnym poniedziałkiem" na rynku kryptowalut. Podczas gdy nowicjusze mogą postrzegać to jako katastrofę, podobne krachy zdarzały się już wcześniej.
W historii Bitcoina miały miejsce co najmniej cztery poważne załamania, z których każde wywołane było innymi czynnikami. Niektóre były spowodowane paniką na tradycyjnych rynkach finansowych, inne wewnętrznymi kwestiami w branży kryptowalut lub napięciami geopolitycznymi. Te dni stały się kamieniami milowymi - bolesnymi, ale kluczowymi momentami w ewolucji rynku kryptowalut.
Rynek niedźwiedzia w 2018 roku: Pierwsza przedłużająca się kryptowalutowa zima
W 2018 r. Bitcoin stanął w obliczu pierwszej prawdziwej bessy. Po gwałtownym wzroście w grudniu 2017 r. do prawie 20 000 USD, cena zaczęła spadać. Począwszy od 6 stycznia 2018 r., BTC spadł z 18 350 USD do 3200 USD do połowy grudnia - spadek o 82% w ciągu roku. Pomimo kilku prób odreagowania, ogólny trend był zdecydowanie spadkowy. Okres ten stał się znany jako "zima kryptowalutowa" - czas stagnacji, malejącego zainteresowania i masowego zamykania projektów kryptowalutowych.
Trend niedźwiedzi w 2018 r. rozwinął się z powodu kilku czynników. Po pierwsze, rynek uległ przegrzaniu - szybki wzrost w 2017 r. przyciągnął falę inwestorów detalicznych, z których wielu weszło w tę przestrzeń z niewielkim zrozumieniem związanego z nią ryzyka. Po drugie, na pierwszy plan wysunęły się kwestie związane z jakością i przejrzystością ICO: znaczna część tych projektów okazała się albo niefunkcjonalna, albo wręcz oszustwem.
Rządy w Chinach, Korei Południowej i innych krajach zareagowały surowymi środkami, w tym zakazami ICO i zamknięciem giełd kryptowalut. Dodatkową presję wywarły poważne włamania, w szczególności atak na giełdę Coincheck, który doprowadził do kradzieży ponad 500 milionów dolarów. Wszystko to działo się na tle słabych katalizatorów wzrostu i malejącego zaufania do kryptowalut.
Rynek niedźwiedzi w 2018 r. stał się pierwszym prawdziwym testem warunków skrajnych dla branży kryptowalut. Oznaczał on okres oczyszczenia i położył podwaliny pod nową falę projektów, które miały napędzić kolejny cykl wzrostu.
Marzec 2020 r: Pandemia paniki, likwidacje i załamanie płynności
W dniu 12 marca 2020 r. rynek kryptowalut doświadczył dwóch ogromnych krachów w ciągu około 13 godzin. Bitcoin na krótko spadł poniżej 4000 USD, odnotowując najpoważniejszą jednodniową stratę od siedmiu lat.
Pierwszy spadek, o około 25%, miał miejsce wcześnie rano i był stosunkowo uporządkowany - w dużej mierze przypisywany masowej ucieczce do gotówki, ponieważ globalne rynki akcji znajdowały się w stanie swobodnego spadku. Ta fala wyprzedaży została wywołana ogłoszeniem przez Światową Organizację Zdrowia COVID-19 jako globalnej pandemii oraz ogłoszeniem przez prezydenta USA Donalda Trumpa zakazu podróżowania z Europy.
Wieczór przyniósł jednak drugi krach, który naruszył strukturę rynku. Spowodował on kaskadową likwidację zabezpieczonych pozycji i zmusił niektórych górników do wyłączenia sprzętu. Sytuacja była szczególnie tragiczna na giełdzie BitMEX, gdzie pozycje zabezpieczające były wspierane wyłącznie przez BTC. Masowe wymuszone likwidacje zostały zaostrzone przez zanikającą płynność, spready między giełdami wzrosły do 500 USD lub więcej, a dostawcy płynności opuścili rynek.
Elementy te połączyły się, tworząc idealną burzę - moment chaosu, w którym nawet najbardziej doświadczeni inwestorzy kryptowalutowi stracili zaufanie. Jak na ironię, załamanie to zapoczątkowało jeden z najsilniejszych rynków byka Bitcoina, ostatecznie doprowadzając cenę do 60 000 USD.
Maj 2021: Przegrzanie, tweety Muska i chiński zakaz kryptowalutowy
Do maja 2021 r. rynek kryptowalut znajdował się w stanie skrajnego przegrzania. W ciągu zaledwie sześciu miesięcy - od listopada 2020 r. do maja 2021 r. - jego całkowita kapitalizacja rynkowa wzrosła z 300 mld USD do 2,5 bln USD, co stanowi ponad ośmiokrotny wzrost. Gwałtowna hossa przyciągnęła zalew kapitału zarówno od inwestorów detalicznych, jak i instytucjonalnych żądnych wysokich zysków. Zbliżała się poważna korekta.
W tym samym czasie w mediach zaczęły krążyć pogłoski, że Departament Skarbu USA, kierowany przez Janet Yellen, przygotowuje się do podjęcia działań przeciwko instytucjom finansowym za wykorzystywanie Bitcoina w schematach prania pieniędzy. Chociaż nie wydano żadnych oficjalnych oświadczeń, sama możliwość nałożenia sankcji wywołała powszechną panikę wśród traderów.
Sytuację dodatkowo pogorszyła seria tweetów przedsiębiorcy Elona Muska. Na początku roku Musk był głośnym zwolennikiem Bitcoina - Tesla zainwestowała 1,5 miliarda dolarów w BTC, a nawet zaczęła akceptować go jako płatność. Ale 13 maja Musk ogłosił, że Tesla zawiesi płatności BTC z powodu obaw o środowisko.
Loading...
W tym samym czasie z Chin nadeszła wiadomość, że tamtejszy bank centralny ogłosił, że kryptowaluty nie mogą być wykorzystywane jako płatność za towary i usługi. Ta kombinacja negatywnych wydarzeń wywołała gwałtowną wyprzedaż. Bitcoin spadł poniżej 30 000 USD, a cały rynek kryptowalut stracił znaczną część swojej kapitalizacji.
Listopad 2022: Upadek FTX
Jedno z najbardziej dramatycznych wydarzeń w historii kryptowalut miało miejsce w 2022 roku. Po nagłym i głośnym bankructwie giełdy kryptowalut FTX, Bitcoin spadł z 21 000 USD do 15 500 USD w mniej niż tydzień. Niegdyś uważana za godną zaufania platformę, FTX w rzeczywistości ukrywała ogromną dziurę w swoim bilansie, a środki klientów były wykorzystywane do ryzykownych inwestycji.
Loading...
Rynek był oszołomiony - inwestorzy stracili miliardy, a zaufanie do scentralizowanych platform zostało poważnie zachwiane. Jednocześnie wzrosło zainteresowanie decentralizacją. Upadek FTX stanowił punkt zwrotny, stawiając regulacje i przejrzystość audytu w centrum uwagi całej branży.
Kwiecień 2025 roku: "Dzień wyzwolenia" Trumpa
Niedawny krach z 7 kwietnia 2025 r. nie był przypadkowy. Prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze wprowadzające wzajemne cła importowe. W przypadku niektórych krajów, w tym Chin, Niemiec i Korei Południowej, cła sięgały nawet 50%.
Rynki zareagowały natychmiast: kontrakty terminowe na Dow Jones i Nasdaq spadły o 3-4%. W obliczu rosnącej niepewności gospodarczej i rosnącego globalnego ryzyka inwestorzy rzucili się do wycofywania kapitału z aktywów wysokiego ryzyka - w tym kryptowalut. W rezultacie Bitcoin stracił na wartości ponad 8000 USD w ciągu zaledwie 24 godzin.
W tym czasie zlikwidowano ponad 900 milionów dolarów, co podkreśla pilność, z jaką inwestorzy wychodzili ze swoich pozycji. Pomimo spadku ceny Bitcoina o 6,9%, jego kapitalizacja rynkowa pozostaje znacząca. Mimo to, wykresy techniczne sugerują, że BTC zbliża się do krytycznego poziomu.
Jednak pomimo trwającej zmienności, Bitcoin może ostatecznie potwierdzić swoją rolę jako zabezpieczenie przed tradycyjną niestabilnością finansową.
Podsumowanie
Każdy z opisanych krachów miał swój własny zestaw przyczyn - od wstrząsów makroekonomicznych po wewnętrzne skandale i przegrzane rynki. Mimo to, historia Bitcoina pokazuje jego niezwykłą odporność: pomimo niepowodzeń, jego cena konsekwentnie odrabiała straty i osiągała nowe szczyty.
Kryzysy te służą jako testy warunków skrajnych. Wstrząsają spekulantami, wzmacniają długoterminowe zaufanie inwestorów i napędzają ewolucję branży. Po każdym krachu następuje refleksja, odbudowa i ponowny wzrost.
Dzisiejsze spowolnienie może wydawać się niektórym katastrofalne. Ale dla tych, którzy znają historię kryptowalut, jest to tylko kolejne ogniwo w długim łańcuchu dojrzewania Bitcoina.