Nissan planuje zmianę CEO w obliczu rosnących strat i nieudanych rozmów z Hondą

Nissan Motor Co. bada możliwości zastąpienia swojego dyrektora generalnego, Makoto Uchidy, po serii niepowodzeń finansowych i załamaniu się rozmów w sprawie fuzji z Honda Motor Co.
Zarząd firmy podobno ocenia potencjalnych kandydatów na następcę Uchidy, który pełni funkcję dyrektora generalnego od końca 2019 roku. Pomimo tych dyskusji na temat przywództwa, akcje Nissana wzrosły aż o 4,9% w Tokio, sygnalizując optymizm rynku, że firma może nadal zapewnić strategiczne partnerstwo w celu ustabilizowania swojej przyszłości, donosi Bloomberg.
Problemy finansowe i pogarszające się perspektywy
58-letni Uchida ostrzegł na początku tego miesiąca, że Nissan poniesie stratę netto w wysokości 80 miliardów jenów (536 milionów dolarów) w roku obrotowym kończącym się w marcu, co stanowi wyraźny kontrast w stosunku do 380 miliardów jenów zysku netto, który prognozował zaledwie dziewięć miesięcy temu. Firma stoi również w obliczu rosnącego zadłużenia, a wszystkie trzy główne agencje kredytowe obniżyły ostatnio ratingi Nissana do statusu śmieciowego.
W ramach swoich wysiłków na rzecz wzmocnienia firmy, Uchida próbował negocjować fuzję z Hondą pod koniec ubiegłego roku. Rozmowy zakończyły się jednak fiaskiem na początku tego miesiąca z powodu nieporozumień dotyczących struktury transakcji.
Pomimo niepowodzenia, Uchida podkreślił znaczenie strategicznych partnerstw dla przyszłości Nissana, zwłaszcza w sektorze pojazdów elektrycznych (EV). Nissan, Honda i Mitsubishi Motors Corp. będą kontynuować współpracę w zakresie akumulatorów do pojazdów elektrycznych i rozwoju oprogramowania.
Niepewna przyszłość i zainteresowanie z zewnątrz
Nissan ma trudności z przyciągnięciem konsumentów, z przestarzałą ofertą produktów i dużym uzależnieniem od kosztownych zachęt do zarządzania zapasami. W listopadzie Uchida ogłosił plany redukcji 9000 miejsc pracy i zmniejszenia mocy produkcyjnych o 20%.
Największy udziałowiec spółki, Renault SA, wyraził zaniepokojenie kierunkiem obranym przez Nissana i niedawno zasygnalizował, że chiński Zhejiang Geely Holding Group może być bardziej odpowiednim partnerem.
W międzyczasie tajwańska firma Foxconn, znana z roli w produkcji iPhone'ów, zwróciła się do Nissana w grudniu w sprawie nabycia udziałów w firmie, a także wykazała zainteresowanie zakupem 36% udziałów Renault. Ponadto amerykańska firma private equity KKR & Co. zbadała potencjalne inwestycje w Nissana w celu poprawy jego sytuacji finansowej.
Ponadto Honda Motor jest otwarta na wznowienie negocjacji w sprawie fuzji z Nissan Motor - potencjalnie tworząc czwartego co do wielkości producenta samochodów na świecie - ale tylko wtedy, gdy prezes Nissana Makoto Uchida ustąpi.