Światowi przywódcy potępiają nowe cła Trumpa i przygotowują działania odwetowe

Globalna gospodarka stoi w obliczu rosnącej niepewności, ponieważ prezydent USA Donald Trump nakłada szerokie cła importowe, w tym minimum 10% na wszystkie towary i 20% na import z UE. Chiny, Kanada i Tajwan potępiły ten ruch, a Pekin zapowiedział działania odwetowe.
Kluczowe wnioski
- Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nazwała cła Trumpa "poważnym ciosem" dla globalnego handlu, potwierdzając, że UE nałoży cła na towary amerykańskie o wartości do 26 miliardów euro do połowy kwietnia, a dodatkowe środki zaradcze są przedmiotem dyskusji.
- Chiny zdecydowanie sprzeciwiły się temu posunięciu, obiecując środki zaradcze po tym, jak Trump podniósł całkowite cła na chiński import do 54%. Kanada i Tajwan również skrytykowały tę decyzję, a oba narody badają reakcje dyplomatyczne i gospodarcze.
- Bitcoin wzrósł do 88 466 USD, po czym spadł do 82 182 USD, napędzając 232 mln USD w krótkich likwidacjach i 257 mln USD w długich likwidacjach, ponieważ inwestorzy zareagowali na agresywną politykę handlową Trumpa.
UE finalizuje działania odwetowe w obliczu rosnącego ryzyka wojny handlowej
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nie powstrzymała się od krytyki najnowszych środków handlowych Trumpa, nazywając je lekkomyślnym posunięciem, które może "zdestabilizować globalną gospodarkę i zaszkodzić firmom po obu stronach Atlantyku". Przemawiając z Samarkandy przed szczytem UE-Azja Środkowa, potwierdziła, że blok przygotowuje szybki odwet, jeśli negocjacje z Waszyngtonem zakończą się niepowodzeniem, donosi Reuters.
Pierwsza faza odpowiedzi UE obejmuje cła na towary amerykańskie o wartości do 26 miliardów euro, które mają zostać wprowadzone w życie do połowy kwietnia jako środek zaradczy przeciwko wcześniejszym amerykańskim taryfom na stal i aluminium. von der Leyen ostrzegła jednak, że planowane są dalsze środki zaradcze, jeśli Waszyngton się nie wycofa.
Prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał do nadzwyczajnego spotkania z liderami przemysłu w celu oceny wpływu na francuskich eksporterów, podczas gdy premier Włoch Giorgia Meloni podkreśliła potrzebę negocjacji, ale nie wykluczyła "zdecydowanej i proporcjonalnej" reakcji europejskiej.
UE stoi w obliczu trudnej sytuacji w wojnie handlowej na pełną skalę, ponieważ jej eksport do USA w 2024 r. wyniósł 532 mld euro, znacznie więcej niż 334 mld euro importu z Ameryki. Ta nierównowaga handlowa sprawia, że Bruksela ma mniej towarów, na które mogłaby nałożyć cła odwetowe, co skłania do spekulacji, że usługi i opodatkowanie technologii cyfrowych mogą stać się częścią odpowiedzi Europy.
Chiny, Kanada i Tajwan potępiają cła, planują odpowiedź
Chiny szybko potępiły nowe taryfy Trumpa, nazywając je naruszeniem globalnych norm handlowych. Chińskie Ministerstwo Handlu wydało ostre oświadczenie potępiające decyzję, ostrzegając przed "poważnymi zakłóceniami w globalnych łańcuchach dostaw" i potwierdzając, że Chiny wdrożą środki zaradcze.
Nowe środki Trumpa obejmują dodatkowe 34% cła na chiński import, podnosząc łączne opłaty na chińskie towary do 54% - zbliżając się do progu 60%, którym groził podczas swojej kampanii w 2024 roku. Analitycy obawiają się, że te agresywne posunięcia mogą jeszcze bardziej zdestabilizować stosunki handlowe USA-Chiny i napędzić inflację na rynkach amerykańskich.
Kanada również zareagowała ostro, a premier Justin Trudeau obiecał chronić kanadyjskich pracowników. "Nie będziemy stać z boku, podczas gdy miliony Kanadyjczyków borykają się z konsekwencjami ekonomicznymi tych taryf. Nasz rząd podejmie zdecydowane działania" - oświadczył, sugerując środki zaradcze.
Tajwan, który został dotknięty 32% cłem na swój eksport (z wyłączeniem półprzewodników), wyraził głębokie ubolewanie z powodu tej decyzji. Rząd Tajwanu oświadczył, że będzie dążył do bezpośrednich rozmów z Waszyngtonem, zauważając, że poprzednie amerykańskie ograniczenia technologiczne wobec Chin przyczyniły się do nierównowagi handlowej, którą Trump stara się teraz skorygować za pomocą ceł.
Rynek kryptowalut odnotowuje 489 mln USD likwidacji, gdy Bitcoin gwałtownie się zmienia
Wpływ wojny handlowej Trumpa szybko wykroczył poza tradycyjne rynki finansowe, wywołując wstrząsy w sektorze kryptowalut. W ciągu 24 godzin od ogłoszenia, całkowita likwidacja na rynku kryptowalut wzrosła do 489 milionów dolarów, przy czym krótkie pozycje poniosły straty w wysokości 232 milionów dolarów, a długie pozycje straciły 257 milionów dolarów.
Bitcoin doświadczył ekstremalnej zmienności, osiągając 24-godzinne maksimum na poziomie 88 466 USD, po czym spadł do najniższego poziomu 82 182 USD. W chwili pisania tego tekstu BTC był notowany na poziomie 83 673 USD, co odzwierciedla rynek zmagający się z wyceną niepewności gospodarczej.
Dynamika cen BTC (luty 2025 - kwiecień 2025). Źródło: Tradingview
Wielu inwestorów kryptowalutowych wyraziło szok z powodu negatywnego wpływu działań Trumpa na rynek. Kilka znanych osobistości z branży, które wcześniej wspierały Trumpa ze względu na jego prokryptowalutową retorykę, wyraziło swoje rozczarowanie. "Myśleliśmy, że zmieni on Stany Zjednoczone w światową stolicę kryptowalut. Zamiast tego widzimy chaos" - napisał w mediach społecznościowych jeden z inwestorów.
Zawirowania na rynku ponownie wywołały dyskusje na temat roli Bitcoina jako zabezpieczenia przed niestabilnością gospodarczą. Podczas gdy niektórzy twierdzą, że Bitcoin powinien działać jako bezpieczna przystań w czasach zawirowań geopolitycznych, inni wskazują na jego silną korelację z aktywami ryzykownymi, co czyni go podatnym na wstrząsy na całym rynku.
Agresywna polityka taryfowa Trumpa wywołała globalną reakcję, a UE, Chiny, Kanada i Tajwan przygotowują środki zaradcze, które mogą przerodzić się w wojnę handlową na pełną skalę. Europejscy przywódcy starają się sfinalizować odpowiedź, podczas gdy Chiny i Kanada przysięgły odwet. W międzyczasie rynek kryptowalut zareagował ekstremalną zmiennością, będąc świadkiem znacznych likwidacji i gwałtownych wahań cen.
W miarę jak globalne rynki przygotowują się na dalszy rozwój sytuacji, zarówno inwestorzy, jak i decydenci będą uważnie obserwować oznaki deeskalacji - lub dalszej eskalacji - tego szybko rozwijającego się konfliktu handlowego.
Ponadto Donald Trump ogłosił wprowadzenie 25% ceł na importowane samochody i kluczowe komponenty pojazdów, eskalując napięcia handlowe i sygnalizując szerszy nacisk na protekcjonistyczną politykę gospodarczą.