07.04.2025
Oleg Tkachenko
Autor i ekspert w Traders Union
07.04.2025

Rynki azjatyckie spadają w miarę eskalacji wojny handlowej

Rynki azjatyckie spadają w miarę eskalacji wojny handlowej Napięcia taryfowe powodują gwałtowne spadki na rynkach azjatyckich

Rynki azjatyckie gwałtownie spadły w poniedziałek, pogłębiając globalną rutynę giełdową wywołaną eskalacją wojny handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.

Nowe cła nałożone przez prezydenta USA Donalda Trumpa doprowadziły do gwałtownych spadków indeksów giełdowych w całej Azji, a skutki działań odwetowych Chin odbiły się szerokim echem na światowych rynkach finansowych, donosi CNN.

Wyprzedaż na rynkach azjatyckich

Japoński benchmark Nikkei 225 spadł o ponad 8% wkrótce po otwarciu, podczas gdy szerszy indeks Topix spadł o ponad 6,5% po odrobieniu jeszcze większych strat. W Chinach kontynentalnych rynki zostały ponownie otwarte po dniu wolnym od pracy, a indeks Shanghai Composite Index spadł o 6,7%, a indeks CSI300 o 7,5%.

Indeks Hang Seng w Hongkongu otworzył się ponad 9% niżej, a południowokoreański Kospi spadł o ponad 4,8%, co spowodowało krótkie wstrzymanie handlu. Spadek na rynkach azjatyckich nastąpił po najgorszym dwudniowym okresie na Wall Street od pięciu lat, kiedy to S&P 500 i Nasdaq straciły odpowiednio prawie 14% i 19% od początku roku. Wyprzedaż została wywołana po tym, jak Chiny nałożyły 34% cła na wszystkie towary amerykańskie w odpowiedzi na ostatnią rundę ceł Trumpa.

Zdecydowany odwet Chin i ryzyko przyszłej wojny handlowej

Reakcja Chin na nowe cła była szybka i agresywna. Oficjalny rzecznik Komunistycznej Partii Chin, People's Daily, opublikował w poniedziałek komentarz, w którym stwierdził, że Chiny mają "silną zdolność do wytrzymania presji" amerykańskich ceł. W komentarzu podkreślono zdolność Chin do przeciwdziałania działaniom USA, biorąc pod uwagę wieloletnie doświadczenie w sporach handlowych.

Ronald Temple, główny strateg rynkowy Lazard, ostrzegł przed poważnymi szkodami gospodarczymi w wyniku tych taryf. Prognozował, że nastąpią szeroko zakrojone działania odwetowe ze strony innych krajów, co jeszcze bardziej zintensyfikuje konflikt handlowy. Taryfy dotknęły już główne gospodarki azjatyckie, w tym Tajwan, gdzie akcje TSMC i Foxconn spadły, uruchamiając wyłączniki automatyczne.

Obawy związane z deficytem gospodarczymUSA-Chiny

Prezydent Trump bronił swojej polityki taryfowej, stwierdzając, że Stany Zjednoczone zostały niesprawiedliwie potraktowane przez inne kraje, w szczególności Chiny. Powtórzył swoje stanowisko w sprawie deficytu handlowego USA, który w ubiegłym roku osiągnął 295,4 mld USD z Chinami. Trump zasygnalizował również gotowość do negocjacji z Chinami i Unią Europejską w celu rozwiązania nierównowagi handlowej.

Japonia, Korea Południowa i Tajwan badają sposoby przeciwdziałania cłom, a przywódcy tych krajów wyrażają obawy o przyszłość stosunków handlowych z USA. Premier Japonii Shigeru Ishiba planuje zaapelować do Trumpa o obniżenie ceł, podczas gdy prezydent Tajwanu Lai Ching-te zobowiązał się do zakupu większej ilości amerykańskich towarów w celu złagodzenia napięć handlowych.

Ekonomiści zrewidowali w dół prognozy wzrostu dla Azji, ostrzegając, że kraje takie jak Korea Południowa i Singapur mogą mieć trudności z negocjacjami z USA w sprawie obniżenia ceł. Globalny wpływ wojny handlowej nadal rośnie, ponieważ inwestorzy obawiają się przedłużającej się niestabilności i eskalacji napięć między dwiema największymi gospodarkami świata.

Wojna handlowa między USA a Chinami wywołała falę wstrząsów na światowych rynkach, przynosząc znaczne straty w Azji i rosnące obawy o szersze implikacje gospodarcze eskalacji ceł.

Ponadto Donald Trump w niedzielę bronił swojej decyzji o nałożeniu szeroko zakrojonych ceł na prawie wszystkich partnerów handlowych USA, pomimo gwałtownej wyprzedaży na rynkach finansowych i obaw ze strony liderów biznesu.

Ten materiał może zawierać opinie osób trzecich, nie stanowi porady finansowej i może zawierać treści sponsorowane.