09.04.2025
Artem Shendetskii
Autor wiadomości i redaktor
09.04.2025

Republikanie nie zgadzają się z polityką taryfową Trumpa

Republikanie nie zgadzają się z polityką taryfową Trumpa Trump staje w obliczu republikańskiego buntu w związku z taryfami i planem budżetowym.

Rosnące rozdźwięki między prezydentem Donaldem Trumpem a republikańskimi ustawodawcami ujawniają się w miarę narastania obaw gospodarczych związanych z agresywną strategią taryfową administracji i proponowanym budżetem federalnym.

Podczas wtorkowego przesłuchania w Senackiej Komisji Finansów senatorowie GOP przesłuchiwali przedstawiciela handlowego USA Jamiesona Greera w sprawie szerokiego wpływu nowych taryf na konsumentów, łańcuchy dostaw i globalne stosunki handlowe, donosi Cryptopolitan.

Później tego samego wieczoru doszło do eskalacji napięć podczas prywatnego spotkania w Białym Domu, gdy Trump próbował przekonać sceptycznych Republikanów do swojego programu gospodarczego.

Senatorowie Thom Tillis z Karoliny Północnej i James Lankford z Oklahomy wyrazili zaniepokojenie potencjalnymi konsekwencjami dla produkcji i zmian w łańcuchu dostaw, które nadal podlegają karom w ramach rozszerzonego planu taryfowego Trumpa. "Czyje gardło mam zadławić, jeśli okaże się to błędem?" zapytał Tillis. Inni ustawodawcy, w tym senator Steve Daines z Montany, ostrzegli, że taryfy celne mogą podsycić inflację i wywołać środki odwetowe na eksport amerykańskich produktów rolnych.

Podczas gdy niektórzy Republikanie pozostają zgodni z długoterminowym celem Trumpa, jakim jest wzmocnienie przemysłu krajowego, brak jasnego harmonogramu i zabezpieczeń ekonomicznych wzmocnił wezwania do kongresowych kontroli władzy handlowej prezydenta. Senator Chuck Grassley przewodzi dwupartyjnemu naciskowi, aby wymagać kongresowego zatwierdzenia nowych ceł - propozycji, którą Trump zawetował.

Propozycja budżetu pogłębia podziały partyjne

Jednocześnie Trump i przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson zmagają się z wewnętrznym oporem GOP wobec zatwierdzonego przez Senat planu budżetowego, który stoi w obliczu kurczącego się okna legislacyjnego przed zamknięciem Kongresu. Podczas republikańskiej zbiórki pieniędzy we wtorek wieczorem Trump wezwał prawodawców do "zamknięcia oczu i dotarcia tam", odnosząc się do przejścia ustawy. Ale kluczowi konserwatyści trzymają się mocno.

Twardogłowi członkowie House Freedom Caucus, w tym przedstawiciele Chip Roy i Andy Harris, wyrazili wątpliwości co do wiarygodności obietnic budżetowych, domagając się większych cięć wydatków. "Dlaczego głosuję nad budżetem opartym na obietnicach, które moim zdaniem nie zostaną zrealizowane?" zapytał Roy.

Pomimo nacisków Trumpa na wysoką stawkę, jedność GOP pozostaje nieuchwytna. Wraz ze wzrostem niepewności gospodarczej, nadchodzące tygodnie sprawdzą, czy Trump może utrzymać kontrolę nad swoją partią - czy też ideologiczne i fiskalne pęknięcia będą się pogłębiać.

Niedawno pisaliśmy, żedyrektor generalny Tesli Elon Musk publicznie i prywatnie zdystansował się od eskalacji wojny handlowejprezydenta Donalda Trumpa z Chinami, wyrażając obawy, że protekcjonistyczna polityka administracji może przynieść odwrotny skutek dla amerykańskich firm, w tym jego własnej.

Ten materiał może zawierać opinie osób trzecich, nie stanowi porady finansowej i może zawierać treści sponsorowane.