Ceny ropy spadają, ponieważ EIA obniża prognozy popytu, a obawy związane z wojną handlową rosną

Rynki ropy naftowej przedłużyły swoją wyprzedaż w tym tygodniu, a kontrakty terminowe na ropę WTI spadły o ponad 3% do 60 USD za baryłkę po spadku o ponad 10% w zeszłym tygodniu. Ostatnie osłabienie nastąpiło w następstwie zrewidowanej prognozy amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej (EIA), wskazującej na niższy wzrost globalnego popytu i spowolnienie produkcji ropy naftowej w USA, co zwiększyło obawy o nadpodaż w obliczu eskalacji napięć handlowych między USA a Chinami.
Spór handlowy między USA a Chinami nasilił się po tym, jak Biały Dom potwierdził, że cła na chińskie towary osiągnęły efektywną stawkę 145%. W odwecie Chiny ogłosiły nowe cła, podnosząc całkowitą opłatę za import z USA do 125% od 12 kwietnia. Pogłębiający się konflikt taryfowy wstrząsnął rynkami energii, skłaniając EIA do obniżenia prognozy globalnego wzrostu popytu na ropę w 2025 r. do zaledwie 900 000 baryłek dziennie - w porównaniu z wcześniejszą prognozą 1,2 miliona baryłek.
EIA zrewidowała również swoje prognozy dotyczące produkcji ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, spodziewając się obecnie wzrostu o zaledwie 300 000 baryłek dziennie w 2025 r., przy niemal stagnacji w kolejnym roku. Analitycy Commerzbanku ostrzegają, że wynikająca z tego nadpodaż, szczególnie w drugiej połowie roku, może zepchnąć ceny jeszcze niżej.
Dynamika cen USOIL (marzec 2025 - kwiecień 2025) Źródło: TradingView.
Ryzyko podaży OPEC+ i presja ze strony Rosji
Niedźwiedzie nastroje dodatkowo podsyciła decyzja OPEC+ o przyspieszeniu wzrostu wydobycia, budząc obawy o rosnącą nadwyżkę podaży. Tymczasem rozbieżności między sondażami Reutersa i Bloomberga dotyczącymi marcowych poziomów produkcji OPEC - szczególnie w przypadku Iraku i Zjednoczonych Emiratów Arabskich - podkreślają utrzymującą się niepewność co do rzeczywistych danych dotyczących produkcji.
Rosja, która już teraz boryka się z sankcjami, również ucierpiała z powodu spadających cen ropy. Ropa ESPO po raz pierwszy spadła poniżej 60 USD, podczas gdy ropa Urals zbliżyła się do 50 USD - najniższego poziomu od marca 2023 roku. Eksport morski z Rosji spadł do 3,23 mln baryłek dziennie na początku kwietnia, najniższego poziomu od miesiąca, potencjalnie sygnalizując stres zarówno w zakresie przychodów, jak i zgodności.
Perspektywy pozostają pod presją
Przy obniżonych oczekiwaniach dotyczących globalnego popytu, rosnącej produkcji i narastających napięciach geopolitycznych, ceny ropy naftowej pozostają pod stałą presją. O ile wojna handlowa nie osłabnie lub popyt nie odbije, dalsze ryzyko spadków wydaje się prawdopodobne w drugiej połowie 2025 r.
We wcześniejszych relacjach wskazywaliśmy na podwyżki produkcji OPEC+ i spadające przychody Rosji jako główne czynniki hamujące. Presje te, teraz wzmocnione przez spadki popytu, wzmacniają niedźwiedzie perspektywy.