Stany Zjednoczone mogą nałożyć 245% cła na Chiny

Konflikt handlowy między USA a Chinami gwałtownie nasilił się w tym tygodniu po tym, jak prezydent Donald Trump podpisał zarządzenia wykonawcze grożące podniesieniem ceł na chiński import do bezprecedensowego poziomu 245%.
Posunięcie to oznaczałoby najwyższą skumulowaną stawkę zaproponowaną od początku wojny handlowej, a Biały Dom powołuje się na "brak szacunku" ze strony Pekinu i przymus ekonomiczny jako czynniki napędzające, donosi Cryptopolitan.
Początkowo administracja Trumpa wprowadziła 20% cło na chińskie towary, później dodając 34% taryfę 2 kwietnia, a następnie 50% dopłatę, podnosząc obciążenie USA do 104%. Środki te zostały dopasowane przez Chiny, co skłoniło obie strony do podniesienia ceł do 125% w zeszłym tygodniu. Biały Dom twierdzi teraz, że najnowszy odwet Chin może uruchomić pełną 245% stawkę celną.
Oprócz szerokich ceł importowych, Trump przywrócił 25% taryfę na stal i wyrównał stawkę aluminium, aby zamknąć zwolnienia. Nakazał również zbadanie importowanych krytycznych minerałów, drewna i produktów z drewna. Departament Handlu otrzymał zadanie ustalenia, czy zagraniczne uzależnienie od tych materiałów zagraża bezpieczeństwu narodowemu USA.
Działania wykonawcze ukierunkowane na minerały, metale ziem rzadkich i podatki cyfrowe
Jedno z nowych zarządzeń wykonawczych nakazuje przeprowadzenie dochodzenia w sprawie sekcji 232 na mocy ustawy o ekspansji handlowej z 1962 roku. Oczekuje się, że sekretarz handlu Howard Lutnick oceni podatność Stanów Zjednoczonych na zagrożenia wynikające z zagranicznej zależności od przetworzonych krytycznych minerałów, zwłaszcza po tym, jak Chiny zawiesiły eksport sześciu metali ziem rzadkich kluczowych dla przemysłu obronnego, lotniczego i technologicznego.
Administracja przytoczyła zagraniczne "manipulacje cenowe" i "ograniczenia eksportowe" jako przykłady przymusu gospodarczego. Taryfy celne mogą zostać rozszerzone lub zastąpione stawką opartą na bezpieczeństwie narodowym w oparciu o wynik dochodzenia.
Wpływ gospodarczy i impas polityczny
Pomimo rosnącej presji ze strony amerykańskich ceł, chińska gospodarka wykazała się odpornością, odnotowując wzrost PKB o 5,4% w I kwartale 2025 r., przekraczając oczekiwania analityków. Mimo to chińscy urzędnicy ostrzegali przed rosnącymi zewnętrznymi przeciwnościami i słabym popytem krajowym.
Rozmowy między Waszyngtonem a Pekinem wydają się utknąć w martwym punkcie, a obaj przywódcy trzymają się mocno. "Nie musimy się z nimi dogadywać" - powiedział Trump dziennikarzom. "Oni potrzebują naszych pieniędzy".
W miarę pogłębiania się impasu gospodarczego, branże po obu stronach przygotowują się na przedłużające się zakłócenia, a globalna gospodarka wypatruje oznak przełomu - lub dalszej eskalacji.
Niedawno pisaliśmy, że nagłe odwrócenie przez prezydenta Donalda Trumpa większości nowo zaproponowanych taryf celnych mogło wywołać historyczny wzrost na rynku w środę, ale jest mało prawdopodobne, aby zapobiegło to głębszej korekcie akcji, ostrzegł Goldman Sachs w czwartkowej nocie.
Niedawno pisaliśmy, że nagłe odwrócenie przez prezydenta Donalda Trumpa większości nowo nałożonych ceł mogło wywołać historyczny wzrost na rynku w środę, ale jest mało prawdopodobne, aby zapobiegło to głębszej korekcie akcji, ostrzegł Goldman Sachs w czwartkowej nocie.