Ceny ropy rosną wraz ze spadkiem zapasów ropy w USA

Kontrakty terminowe na amerykańską ropę naftową wzrosły w środę powyżej 70 USD za baryłkę po tym, jak Amerykański Instytut Paliw (API) poinformował o spadku zapasów ropy naftowej w USA o 4,7 mln baryłek, przewyższając oczekiwania spadku o 1,9 mln baryłek. Był to czwarty z rzędu tygodniowy spadek.
Tymczasem Departament Energii (DoE) odnotował skromny wzrost o 0,5 miliona baryłek w Strategicznej Rezerwie Ropy Naftowej (SPR), zwiększając jej łączną wartość do 393 milionów baryłek.
Wykres USOIL (październik 2024 - grudzień 2024) Źródło: Trading View
OPEC+ bacznie obserwuje wzrost produkcji ropy w USA
OPEC+ nadal monitoruje potencjalne wyzwania związane z podażą, ponieważ rosnąca produkcja ropy w USA grozi osłabieniem wpływu grupy na rynek. Od 2022 r. USA zwiększyły wydobycie o 11%, osiągając poziom 21,6 mln baryłek dziennie (bpd). OPEC+ kontroluje obecnie 48% światowej produkcji ropy naftowej, w porównaniu z 55% w 2016 roku. Obawy potęguje proponowana przez Donalda Trumpa polityka deregulacji, która może jeszcze bardziej zwiększyć wydobycie ropy w USA, podważając wysiłki OPEC+ na rzecz stabilizacji cen poprzez przedłużone cięcia podaży do 2026 roku.
Na rynkach ropy panują mieszane nastroje ze względu na słabe dane o wydatkach konsumenckich w Chinach, które budzą obawy o popyt. Jednocześnie inwestorzy bacznie obserwują oczekiwaną obniżkę stóp procentowych przez Rezerwę Federalną o 25 punktów bazowych, która może wesprzeć wzrost gospodarczy i popyt na ropę. Jednak zwiększona produkcja z krajów spoza OPEC+ nadal wywiera presję na spadek cen.
Wcześniej omawialiśmy stabilizację cen ropy w pobliżu 70 USD za baryłkę ze względu na napięcia geopolityczne i ostrożny handel przed decyzją Fed w sprawie stóp procentowych.