6 godzin temu
6 godzin temu

Coinbase odrzuca zarzuty łączące go z raportem Bloomberga na temat Binance i WLFI

Coinbase odrzuca zarzuty łączące go z raportem Bloomberga na temat Binance i WLFI Coinbase kategorycznie zaprzecza twierdzeniom, że przyczynił się do powstania artykułu Bloomberga

Coinbase stanowczo zaprzeczył zarzutom, jakoby był anonimowym źródłem stojącym za niedawnym raportem Bloomberga łączącym Binance z USD1 - nowym projektem stablecoina rzekomo powiązanym z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Raport odnosił się również do World Liberty Financial (WLFI), organizacji stojącej za tokenem USD1.

Kluczowe wnioski

- Coinbase zaprzecza, że jest źródłem: Giełda kategorycznie zaprzecza twierdzeniom, że przyczyniła się do powstania artykułu Bloomberga.

- Napięcia w polityce kryptowalutowej rosną: Kontrowersje dotyczą Binance, USD1 i WLFI.

- Obawy rynkowe i spekulacje: Krytycy twierdzą, że Coinbase obawia się odrodzenia Binance na rynku amerykańskim.

Grewal odrzuca oskarżenia, powołując się na jedność branży

Paul Grewal, dyrektor prawny Coinbase, określił oskarżenia jako "czystą dezinformację", podkreślając, że firma "absolutnie nie przyczyniła się do tej historii". Dodał, że Coinbase powstrzymuje się od atakowania konkurentów i wspiera wszelkie uzasadnione wysiłki na rzecz rozszerzenia ekosystemu kryptowalut.

Grewal podkreślił misję Coinbase polegającą na wspieraniu rozwoju branży, mówiąc: "Nie atakujemy konkurentów - wspieramy każdego, kto pomaga rozwijać kryptowaluty". Jego oświadczenie pojawiło się w odpowiedzi na twierdzenia niezależnego komentatora Wallace'a, który zarzucił kierownictwu Coinbase obawy związane z możliwym ponownym wejściem Binance na rynek amerykański, powołując się na wysokie opłaty i ryzyko utraty reputacji

.

Kontrowersyjny raport powiązał Binance z USD1, stablecoinem emitowanym przez BitGo na licencji WLFI, firmy wspieranej przez Trumpa. Wallace zasugerował ponadto, że kierownictwo Coinbase wiedziało o potencjalnym ułaskawieniu Changpenga Zhao (CZ), sugerując polityczne i strategiczne motywy stojące za wyciekiem.

Wallace twierdził, że Coinbase obawiało się, że Binance może odzyskać dostęp do rynku amerykańskiego, jeśli Trump ułaskawi Changpeng Zhao.

Według CoinMarketCap, Binance zajmuje pierwsze miejsce wśród giełd kryptowalut pod względem dziennego wolumenu obrotu (19 miliardów dolarów), przy wolumenie Coinbase wynoszącym około 3 miliardy dolarów.

Najlepsze giełdy kryptowalut Źródło: CoinMarketCap

Szersze implikacje dla branży

Wymiana oskarżeń podkreśla rosnące upolitycznienie przestrzeni kryptowalutowej, w której rywalizacja między głównymi platformami, takimi jak Coinbase i Binance, staje się czymś więcej niż tylko konkurencją biznesową. Zaangażowanie projektów powiązanych z Trumpem i napięcia regulacyjne dodatkowo komplikują sytuację.

Ponieważ Binance wciąż znajduje się pod ścisłą kontrolą amerykańskich organów regulacyjnych, a Coinbase odpiera podobne wyzwania, ewoluująca narracja może kształtować sposób, w jaki duże giełdy wchodzą w interakcje - i konkurują - w okresie poprzedzającym cykl wyborczy w USA i potencjalne reformy regulacyjne dotyczące kryptowalut.

Skandal ten dotyczy dwóch gigantów kryptowalutowych i podważa zaufanie inwestorów do amerykańskiego rynku kryptowalut, zwłaszcza w kontekście surowej polityki amerykańskich organów regulacyjnych.

Czytaj także: WLFI współpracuje z protokołem wspieranym przez Binance Labs.

Ten materiał może zawierać opinie osób trzecich, nie stanowi porady finansowej i może zawierać treści sponsorowane.